Z ziemi włoskiej do Francji
- La cucina della mamma
- 5 lut 2017
- 2 minut(y) czytania

Francuska zupa cebulowa pochodzi z Włoch. Nie ma w tym ani krzty włoskiej megalomanii. „Matką” słynnego francuskiego dania jest toskańska carabaccia. Jej nazwa pochodzi od „karabos”, czyli małych łodzi, których używali greccy budowniczy florenckich kościołów w XIII wieku, a które kształtem przypominały miskę do zupy.
Pierwsze wzmianki o toskańskiej zupie cebulowej można znaleźć w słynnej „ Banchetti composizioni di vivande e apparecchio general” – szesnastowiecznej książce kucharskiej, napisanej przez Cristoforo da Messisbugo. Był on nadwornym kucharzem książąt Ferrary – Alfonsa I i Herkulesa II. W swojej książce zawarł on nie tylko przepisy, ale także sposoby podawania potraw, dekorowanie, wystrój stołów, opisał też akcesoria i sprzęt do gotowania.
Carabaccia, inaczej carabazda, to gęsta zupa z cebuli, z dodatkiem migdałów i cynamonu. Do Francji przepis na zupę cebulową trafił za sprawą Katarzyny Medycejskiej, która w 1533 roku, w wieku zaledwie 14 lat wyszła za mąż za równie młodego Henryka de Valois, przyszłego króla Francji, znanego jako Henryk II. Katarzynie nie przypadła do gustu kuchnia francuska i nalegała na sprowadzenie toskańskich kucharzy i receptur. Dzięki temu zupa cebulowa trafiła na francuskie stoły i tak zasmakowała Francuzom, że sobie przypisali jej autorstwo.
Dziś trudno trafić na tradycyjną recepturę, większość współczesnych wersji bardziej przypomina francuską soupe à l'oignon. Swój przepis stworzyłam opierając się jedynie na opisach tej renesansowej potrawy, podobno ulubionej zupy Leonarda da Vinci.
Carabaccia,
czyli toskańska zupa cebulowa
Składniki:
800 g cebuli (ja użyłam czerwonej i białej)
2 łodygi selera naciowego
1 marchewka
oliwa
1 łyżeczka jasnego brązowego cukru
szklanka wytrawnego wina (użyłam czerwonego)
litr bulionu warzywnego
pół łyżeczki mielonego cynamonu
3 goździki
100 g mielonych migdałów
chleb
świeżo starty pecorino
Przygotowanie:
Posiekać cebulę, seler i marchewkę pokroić w drobną kostkę. W dużym garnku o grubym dnie rozgrzać kilka łyżek oliwy, Wrzucić cebule i warzywa, dusić na wolnym ogniu przez około 30 minut, uważając aby warzywa się nie przypaliły.
Zwiększyć ogień, wsypać łyżeczkę cukru, gdy zacznie karmelizować wlać wino. Odparować.
Dodać bulion, cynamon, goździki i migdały. Gotować jeszcze około 20 minut.
Zmiksować całość lub część zupy (ja zmiksowałam całość).
Na talerzach ułożyć kromki chleba, zalać zupą i posypać serem.
Buon appetito!
Comments